poniedziałek, 26 stycznia 2015

01




Witajcie kruszynki.
Jestem Klaudia. Mam 14 lat. Założyłam tego bloga pod wpływem impulsu. Wreszcie , po tylu latach oprzytomniałam i zrozumiałam, że muszę coś ze sobą zrobić. Od dziecka nie byłam jakoś specjalnie chuda. Wyróżniałam się spośród koleżanek swoją "tuszą". Aktualnie ważę około 62 kg. Około, ponieważ dawno się nie ważyłam.
Jest poniedziałek a ja nie w szkole. Od czwartku coś się dzieje z moim żołądkiem. Fajnie tak siedzieć w domku kiedy inni wytężają mózgi by myśleć. Jutro już na pewno idę, co wiąże się z toną pracy domowej do odrobienia. I nauczeniem się na sprawdzian z geografii, której na prawdę nie lubię:)
Do tej pory byłam na nieudanej HSGD. Zabrakło mi.... czegoś. Nie umiem tego nawet określić. Może to wiara w siebie? Nie mam pojęcia. W każdym razie, postanowiłam ją reaktywować. Zaczynając od dzisiaj! Z ćwiczeniami będzie krucho, ponieważ aktualnie mam remont w domu, co wiąże się z tym że przesiaduje u mnie cała rodzina :)

Bilans na dziś :
- bardzo mała pomarańcza - 50 kcal
- kromka chałki - 100 kcal
- porcja zupy jarzynowej 90 kcal
- bułka z serem i ogórkiem ok. 400 kcal (?)

Razem: 640/900

Trzymajcie się chudo myszki!



k-leidoscope:

darkorgasm:

Cum to the darkside baby.

Darling, i’m a nightmare dressed like a daydream



2 komentarze:

  1. Ja też w domku, tyle, że u mnie ferie <3
    Śliczny bilans, jestem pewna, że do wieczora będzie Ci wspaniale szło! :D
    Powodzenia z nową dietą. HSGD przynosi piękne efekty! c;
    Trzymaj się ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dasz radę! Wierzę w ciebie. Ja też dopiero zaczynam. Trzymam za Ciebie kciuki Motylku!

    OdpowiedzUsuń